piątek, 5 marca 2010

Nie mogłam się powstrzymać


Co jakiś czas pojawiają się w telewizji fragmenty, stwierdzam, że postacie są nieziemskie, trzeba mieć niebywałą  fantazję, by stworzyć takie "pokraczołki", które są piękne w swojej brzydocie. Ten zębaty, niebieskoprążkowy kiciuś, albo królowa ... no i wielki Kapelusznik. Chyba muszę to zobaczyć. Krytycy chwalą, twierdzą, że to najlepsza adaptacja Carrola.

2 komentarze:

  1. jeśli myślisz o bieżni... to popatrz też np na rowery poziome to ta sama półka cenowa... lub orbitki? Są tak dobre jak pływanie, a nawet lepsze, bo nie złapie się przypadkiem jakiegoś "glonka" vel grzyba :P Ja jak obejrzałam dziejsze moje zdjęcie to aktualnie zastanawiam się nad jakimiś tanecznymi zajęciami w ramach "odchudzania" na wiosnę, to jedno z nielicznych co teraz mogę, przy moim kręgosłupie ;/ Trzymam kciuki za szybkie i trwałe efekty w Twoim odchudzniu :) Gosia

    OdpowiedzUsuń
  2. a i oczywiście kociak de best!!!!

    OdpowiedzUsuń