piątek, 17 lutego 2012

Nic nowego


Nic nowego w sensie formy. Zupełny zastój inwencyjny, więc robię to co sprawdzone. Znów baktusy. Dwa. Jeden zimowy cynamonowy i drugi wiosenny bzowy.



Cynamon: 3x50g /210 m włóczki lidlowej "Treviso" sock wool
 75% wełna, 25% polyamid
 druty 2,5 mm
W zasadzie poszło więcej, na samą końcówkę i kwiatek zaczęłam czwarty motek. Niestety, baktusy są włóczko-żrące.
         


Tu akurat nic konkretnego o włóczce napisać nie mogę, bo zdobyta na allegro w zestawie (karton 6kg kiedyś tam) Podejrzewam, że to jakiś akryl, ale nie skrzypi, bardzo mięciutki, cienki. Też robiony na drutach 2,5 mm i tu wyszło zaskakująco mało - 94g, a oba baktusy mają 140 cm długości.

czwartek, 16 lutego 2012

Przeczytałam

"Tysiąc wspaniałych słońc" Khaleda Hosseiniego.. Książka przygnębiająca, mnie akurat mocno zainteresowała historia współczesna Afganistanu. Tyle się słyszy o misji Polaków, a niekoniecznie wiemy, o co w tym Afganistanie szło. Polecam, jeśli nie dla fabuły to dla historii.

Moja recenzja