sobota, 13 marca 2010

Gotowe - założona blokada

Uprane, rozłożone. W trakcie prania farbowało, więc chyba wełna. Dałam czarną końcówkę, bo wszystkie czerwienie, jakie posiadam, są zupełnie inne. Nie jestem zadowolona z czarnej lamówki, ale jak się nie ma, co się lubi... Przy okazji chwalę się zdobyczą pomocną przy blokowaniu. Plastikowe pręty, czworokątne. Znalazłam w starych meblach, mocowały szyby, by nie brzęczały . Trochę krótkie (86 cm), ale dziś się przydały.



Myślę, że na czapkę i chustę wyszło około 100g. Zważę po wyschnięciu chusty, druty nr 4, wymiary - najdłuższy bok 120 cm, długość 60 cm

3 komentarze:

  1. Całkiem ładnie wyszła ta chusta. Ale ja bym czpkę spruła i skończyła chustę w jednym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie sie podoba z czarnym brzegiem . Te kolory zawsze lacza sie elegancko, sliczna jest .

    OdpowiedzUsuń