Ani nr koloru, ani metrów w motku nie podano. Mogę dodać, że włóczki o takiej nazwie posiadam "conieco" nawet niemałe, ale muszę przyznać, że różni się ona bardzo "od się" - a to grubością, a to przymilnością, a to sztywnością - ta akurat była z gatunku, który można rockowo nazwać Sztywnym Palem Azji.
A zatem ulubiony mój kawałek Sztywnego Pala Azji czytelniczkom mojego bloga dedykuję.
A zatem ulubiony mój kawałek Sztywnego Pala Azji czytelniczkom mojego bloga dedykuję.
No to ja dziękować za wyjaśnienie :D Chodziło mi właśnie o konkretną nazwę lub producenta. Ale nie spodziewałam się, że to będzie moher...
OdpowiedzUsuń