Na początek moje mało zwycięstwo. Skończyłam pled, który zalegał od jakiegoś czasu i raczej nie było widoków na skończenie go kiedykolwiek. A tu proszę szał czytania i robótek Maknety zmobilizował mnie jednak. Nawet ostatni rządek zrobiłam ściegiem rakowym, by sama sobie udowodnić, że to już koniec, naprawdę koniec.
Zaczęła się zima, więc z szafy wydobyłam porzuconą w ubiegłym roku robótkę. Miał to być szydełkowy komin. W zasadzie niekoniecznie chciałam go mieć, ale musiałam coś zrobić z nadmiarem kupionej bezmyślnie czerwonej sasanki ( bo tanio, nawet bardzo tanio - po złotówce motek ) Część wykorzystałam do zrobienia czarno-szaro-czerwonego komina, a reszta leżała spędzając mi sen z powiek. W końcu - postanowienie - będzie komina szydełkowy, ażurowy. Wzór wybrałam z prezentowanej książki:
W międzyczasie podczytuję książki z portalu Chmura Czytania, ostatnio przeczytałam dwa opowiadania z K.L.Konińskiego, na podstawie których powstał w roku 1968 film Samotność we dwoje. Na temat opowiadań pisałam na blogu 52 tygodnie czytania. Dostęp do utworów prezentowanych na stronie jest darmowy, nie trzeba zakładać konta, nie trzeba się logować. Stronie Chmura Czytana patronuje Fundacja Festina Lente. Tam też warto zajrzeć, bo Fundacja prowadzi ciekawe akcje, szuka wolontariuszy do pomocy. Drugim portalem pod patronatem FL jest portal z literaturą dla dzieci iCzytam. Można pobrać na na androida darmową aplikację i nosić bibliotekę dla dziecka przy sobie. Bajki można oglądać, czytać i słuchać. Są starannie opracowane - kolorowe, każda z nich opatrzona jest notką o twórcy, ilustratorze, lektorze i kompozytorze, bo każda bajka ma tło muzyczne. Ja dziś słuchałam/czytałam/oglądałam bajkę "Uczeń czarnoksiężnika" Goethego, co widać na załączonym obrazku. Rozpisałam sie na temat Chmury Czytania i iCzytam, ale strony naprawdę są warte uwagi.
Aplikacja iCzytam na tablecie
Dzisiejsza moja lektura
I baja w całej krasie ;)
Piękny pledzik gratuluję skończenia :) wygodnie Ci się czyta na ekranie LCD? nie bolą Cię oczy?
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBolą, ale jest regulacja jaskrawości. Mam i czytnik, więc co książka zmieniam narzędzie czytania. Tablet jest wygodny w nocy. Nie trzeba zapalać światła, do czytnika musisz mieć dobre oświetlenie
Sliczny ten azurkowy komin. Mnie tez wyzwanie u Maknety motywuje do czytania (i uczenia sie nowych rzeczy z tego zakresu) i szydelkowania. Pledu Ci zazdroszcze. Kiedys (jak bede lepiej szydelkowac) tez sie na cos takiego porwe. Te Twoje 'malowane kolorami" pledy sklonily mnie do kupienia ksiazki z szydelkowymi wzorami. Dziekuje. Poki co rozpracowuje babcine kolorowe kwadraty i widze, ze to jest dla ludzi. Dzieki za inspiracje. Pozdrawiam Hardaska
OdpowiedzUsuńMyślę, że zrobisz pled na pewno. Przy Twoim entuzjazmie wszystko jest możliwe. Książki robótkowe to świetna pomoc, sama mam ich pokaźną kolekcję ;)
UsuńPo raz kolejny podziwiam Twój pled Jest śliczny! Potrafię robić na szydełku, ale idzie mi to jak krew z nosa. Toteż zawsze patrzę z podziwem na robótki szydełkowe. Zaintrygowałaś mnie książką Jagielskiego. Ciekawe czy znajdę w bibliotece? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńWg mnie szydełkowa robótka przybywa prędzej, ale to może tylko złudzenie.
Jagielski to bardzo popularny pisarz, więc jest szansa. Z ciekawości zajrzałam do katalogu swojej biblioteki - mają.
kocyk cudowny. ja nie umiem czytac książek w komputerze i innm takim sprzecie - bola mnie oczy, no ale moze czas sie przestawic na bardziej nowoczesne sprzety do czytania
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam się ;przemóc, by kupować ebooki. Ale kiedy spróbowałam, uwielbiam szperać po księgarniach, no i ebooka masz od ręki.
UsuńSuper pled ;) W wersji maxi granny square faktycznie szybko przybywa, tylko jest strasznie monotonny...
OdpowiedzUsuńOstatnio sama się przekonałam do e-booków, ale jednak na e-czytniku, faktycznie od niego oczy się nie męczą. Poza tym często łatwiej dostać książkę w internecie gdzieś, niż znaleźć w bibliotece...
A co do komina, to zapowiada się ciekawie ;)
Dziękuję za miłe słowa. Najważniejsze, że pled przypadł kotom do gustu ;)
UsuńEbooki to całkiem fajne rozwiązanie, tyle że mnóstwo w nich błędów i bylejakości.
Komin zamierzam skończyć do środy, ale czy się uda? Nie wiem ;)
Kocyś śliczny. Gratuluję, że udało ci się doprowadzić ten projekt do końca.
OdpowiedzUsuńMuszę się zapoznać ze stroną Chmura czytania, a także z tą o której pisałaś poprzednio, ta dla dzieci.
Dzięki Tobie ;)
UsuńStrony interesujące, warto zajrzeć. Może jeden mankament na Chmurze, że większość książek to pdf, ale autorzy obiecują w najbliższym czasie mobi i epub.
Gratuluję zakończenia pledu - to duże dzieło i piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuje, że podzieliłas się tymi stronami, juz sobie je zapisałam dla pamięci i korzystania. A książką o Ugandzie mnie zainteresowałaś mocno! Moi sąsiedzi - Benjamin, Barbara i Miriam są z Ugandy. Troszkę z nimi rozmawiałam, ale naprawdę troszkę, na temat ich kraju. Ben chętniej wypowiada się o Afryce, jako całości, niż o swoim kraju. Koniecznie musze dopisać do listy.
Anka
Powiem tak, książka jest drastyczna i trzeba mieć dużo samozaparcia, by przez nią brnąć, ale polecam. Trudno chować głowę w piasek.
UsuńSuper kocyk :)
OdpowiedzUsuńIdę obadać tę Chmurę :)
Dziekuję.
UsuńBadaj, bo jest co ;)
przepiękny pledzik;)))- az mnie swedza rece, zeby wreszcie zaczac swoje kwadraty z resztek lumpeksowych wloczek;))) ksiazka Jagielskiego mnie zaintrygowalas, chyba zakupie, chociaz umiem tylko czytac tradycyjnie, do poduszki:))
OdpowiedzUsuńPróbuję wszystkich metod odbioru książki, idzie mi zupełnie nieźle. Jagielski jest brutalny, ale nikt nie twierdzi, że wszystko jest różowe.
UsuńMam też zaczęty kocyk z kwadracików, ale łączę je od razy. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić zszywania takich drobiazgów.
Gratulacje- pledzik naprawdę świetny Ci wyszedł ! Chyba sie zawezmę i swój wyciągnę. Dzięki wielkie za namiary książkowe. Ściskam.
OdpowiedzUsuń
UsuńWyjęłam następny z zakamarków., ale ten będę skubać po kwadraciku od przypadku do przypadku. ;) Pozdrawiam ciepło.