niedziela, 19 stycznia 2014

Przyjaźń czyli jak pies z kotem ...

Znalazłam na facebooku taki oto obrazek i jak na blog z kotem w tytule przystało, nie mogłam się powstrzymać, by fotki nie zamieścić.

10 komentarzy:

  1. Cudne, uśmiecham się :) Dobrej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  2. :)
    albo przyjaźń psa z lisem:
    http://www.today.com/pets/fox-dog-meet-woods-form-adorable-friendship-2D11718339

    też fajna historia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście pobiegłam oglądać, wzruszające ;) Dziękuję za link.

      Usuń
  3. A znam znam to zdjęcie,
    Piękny widok :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sympatyczne. Moj pies tez zaprzyjaznił się z małym kotem, ktorego przynieslismy do domu. A własciwie to kot to wymusił, bo zaczął traktowac go jak mamę: kłasc się obok psa (a to była suczka) na kocyku, tulic się. A pies zaczął chodzic za małym kotem, a jak kot zaczynał rozrabiac to leeko warczał, jakby ostrzegał: Nie rob tego, będziasz miał z tego problem. mam nadzieję, że dzis po latach razem bawią się w psio-kocim raju.Pozdrawiam Hardaska

    OdpowiedzUsuń
  5. A moje dwie kotki walą się po łbach aż pióra lecą, choć jedna z nich żyła w wielkiej przyjaźni z kocurem Tymonem. Nie ma już Tymona, niestety.

    OdpowiedzUsuń