poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Haruni - finał

Kończenie Haruni nie obyło się bez przygód. Okazało się, że dokupiona sasanka jest zdecydowanie bielsza. Posiadana przeze mnie sasanka, podczas kupna, była wybierana pomiędzy bielą a ecru. Wybrałam biel, ale teraz okazuje się, że jest biały i biały bielszy. Pamiętaj babo, ( to do mnie) nie dokupuj włóczki w ciemno, kiedy ci zabraknie. Dorobiłam resztką innego gatunku i nie widać różnicy, a kupiona sasanka leży i się śmieje z gamonia.
Obiecane fotki:







I książka nagrodowa, którą dziś przyniósł pan listonosz. Usiłowałam sfotografić własnoręcznie, ale okładka z cieniowaniami, trudna do uchwycenia, zatem pożyczam fotkę z blogu Konkursy Książkowe

5 komentarzy:

  1. Chusta super! I gratuluję nagrody :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna.A z kolorami włóczek to chyba normalka-ja ostatnio przjechałam sie na Maxi czarny,ten sam numer tylko partia inna i niestety odcien też zupełnie inny.

    OdpowiedzUsuń
  3. W Aniluxie często kolory partii włóczek są różne :(
    Ale poradziłaś sobie nieźle - Haruni prezentuje się REWELACYJNIE!!!

    OdpowiedzUsuń