Dawno popełniłam coś, czego chyba bluzeczką nazwać nie można. Stanik, top? W każdym razie dziecię biegało w tym dość często. Model pochodzi z Małej Diany 7/2005. Nie pamiętam z czego i czym, ale na pewno bawełna z odzysku i szydełko nieznanego rozmiaru. Fotki niechlujne nieco (przesunięcia), ale jak się nie ma co się lubi....
Bardzo fajny topik :)
OdpowiedzUsuńno no no... figlarny ten stój ;)
OdpowiedzUsuńChoć nie wiadomo co, to jednak fajne jest to ;)
OdpowiedzUsuń