1. Larsson ukończony, za mną trzecia część, tom drugi:
2. Doszły Nessery. Czytam, tzn. zamierzam zacząć czytanie "Punktu Borkmanna"
3. Monstrum ukończone. Blokować nie znoszę i nie blokuję. Idę po najmniejszej linii oporu i gotowca piorę. Tym razem miałam problem, bo włóczka kupiona na allegro, epoka radosnego komunizmu z etykietami zastępczymi: włóczka skład włóczka. Dałyśmy to z dziecięciem do pralki na program wełniany obniżając temperaturę do trzydziestu stopni i na maksa obniżając karuzelę ( wirowanie ). Z eksperymentu wyszło swetrzysko bez szwanku, nawet lepsze w formie. Sesja w najbliższy weekend na Wzgórzach Golan, wróć - na gdańskim Pachołku. Jak tylko fotki pojawią się w mojej skrzynce - zaprezentuję. Mam mieszane uczucia co do efektu finalnego. Cudak.
.
4. Robót większych nie planuję, bo jestem zajęta do końca tygodnia MM*.
Dziś na do widzenia usłyszałam:
- Nie lubię ciebie. Mów mi cześć szybko, bo idę.
...i poszła.
------
* Mała Marysia
2. Doszły Nessery. Czytam, tzn. zamierzam zacząć czytanie "Punktu Borkmanna"
3. Monstrum ukończone. Blokować nie znoszę i nie blokuję. Idę po najmniejszej linii oporu i gotowca piorę. Tym razem miałam problem, bo włóczka kupiona na allegro, epoka radosnego komunizmu z etykietami zastępczymi: włóczka skład włóczka. Dałyśmy to z dziecięciem do pralki na program wełniany obniżając temperaturę do trzydziestu stopni i na maksa obniżając karuzelę ( wirowanie ). Z eksperymentu wyszło swetrzysko bez szwanku, nawet lepsze w formie. Sesja w najbliższy weekend na Wzgórzach Golan, wróć - na gdańskim Pachołku. Jak tylko fotki pojawią się w mojej skrzynce - zaprezentuję. Mam mieszane uczucia co do efektu finalnego. Cudak.
.
4. Robót większych nie planuję, bo jestem zajęta do końca tygodnia MM*.
Dziś na do widzenia usłyszałam:
- Nie lubię ciebie. Mów mi cześć szybko, bo idę.
...i poszła.
------
* Mała Marysia
Dokładnie tych autorów pożyczyłam dziś w bibliotece :) Pierwszy tom "Millenium", a Nessera - Człowieka bez psa. Obu autorów nie znam, z chęcią przeczytam i wtedy będę mogła coś powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego swetra!
Asia
"Człowiek bez psa" to pierwsza część cyklu z Barbarottim. Planuję ten cykl za jakiś czas. Larsson do końca trzyma w napięciu, podobał mi się.
UsuńSzalejesz z czytaniem. Tego Nessera nie czytałam, muszę poszukać w bibliotece. A MM już mi się podoba. Jak ja lubię taką szczerość! U dzieci. U dorosłych niekoniecznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBlog staje się bardziej książkowy niż robótkowy ;) MM rozgadała się ostatnimi czasy i nic jej nie powstrzymuje, czym bulwersuje prababcię. Ja mam ubaw, bo dziecię śmieszne. ;)
UsuńNie czytałam jeszcze, wszystko przede mną.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż zaczynam przygodę z kryminałem skandynawskim i na razie jest ok ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytaj , czytaj bom ciekawa Twojej opinii. MM szczera i zdecydowana- lubię takie dzieci ;))) A cudak dziecięciu sie podoba? Bo jak tak to nie wybrzydzaj :) Udanego weekendu
OdpowiedzUsuń