Kajuta
...najdziksze wymyśla swawole
ciągle poluje po moim pokoju.
To pies to zając, między stoły, stołki
Goni, ucieka, wywraca koziołki...
Znosi to pani, nareszcie nie może -
(że się Fredrą posłużę)
Kot ląduje za drzwiami, drzwi zablokowane fotelem i jeszcze tylko kilka ataków na klamkę,
bo może się uda otworzyć drzwi. Łoskot niesie po całym domu.
Dziś zainstalowałam na blogu kota. Kot Bloger. Kajuta śpi obok. O słodka zemsto! Najeżdżam kursorkiem na kota Blogera - mruczy. Kajuta budzi się i z niepokojem rozgląda.
Po chwili jednak znów się układa. Kursor na kota - blogowy kot miauczy. Kajuta zrywa sie zaniepokojona. Widzisz kocie? Ty mnie w nocy polowaniem, a ja cię w dzień kotem.
Wieści z frontu:
Kajuta przeniosła się do łazienki, śpi na suszarce, mnie wypada wziąć laptopa i usiąść na pralce lub w wannie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz