niedziela, 13 marca 2011

Przyznaję się...

No niech tam, w czerwcu zostanę babcią. Powinnam się wykazać robótkowo, ale jakoś mi pomysłów brak. Chociaż wypatrzyłam coś niebanalnego - kokony:

                                                    Klik w obrazek!
Może się wypowiedzą mamy młode, czy taki wynalazek jest przydatny?
I jeszcze jedno pytanie - jakby niemowlakowi wymieszać bawełnę z acrylikem? Wszelkie sugestie i jakieś może wzory mile widziane. Dziewczynka ma być. A jakby jeszcze Ulka, to w ogóle super!
A Ulka to jaki może mieć na dzień dobry obwód makówki.
A obwód kokona to jaki?
A długość?
O maaaatko!

16 komentarzy:

  1. Obwód makówki na wyjściu to jakieś 36-37 cm.
    (Sprawdziłam w książeczce zdrowie moich panieniek :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój starszy miał 38 cm a młodszy 35 cm - ale to było ponad 30 lat temu, może po wejściu do Unii są inne normy? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. PS. gratulacje z odrobiną zazdrości

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. głowka ok 33-36 cm , długosc ok 55- 60 , kolanko ok 15 cm. Kokon wyglada fajnie. Napewno bardzo praktyczne jest takie rozwiazanie: spiworek - na ramiaczkach , zapinany z przodu , dołem otwierany . wtedy najłatwiej przebrac pieluszke. Pozdrawiam. Inka

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję!Na pewno fajnie będzie być babcią:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne to coś, chyba sama się zastanowię nad wykonaniem takiego dla mieszkańca mego brzucha

    OdpowiedzUsuń
  7. mi jako przyszłej mamie szalenie podobają się takie kokony :):):)

    właśnie szukam kogoś kto wydziergał by mi coś podobnego, wiec z wielkim zaciekawieniem będę oglądać Twojego bloga - powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  8. Z rodzicielstwem nie mam jeszcze nic wspólnego, ale kokonek jest śliczny!
    Bardzo serdecznie gratuluję przyszłej babci :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te kokony są świetne. Mówię to ja, bezdzietna osoba. Ale mam na imię Ula, więc uważam się za uprawnioną do zabrania głosu w dyskusji :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje! Chyba takie kokony są świetne, bo dziecko jest otulone i powinno czuć się bezpiecznie, tak jak w chuście. Widziałam też gdzieś takie , ale robione na drutach. Z ciekawością będę patrzeć na Twe poczynania w tej dziedzinie.

    OdpowiedzUsuń
  11. To ja dodam swoje trzy grosze jako mama trojga :) kokony wyglądają fajnie i faktycznie dzieci lubią być otulone, ale ja osobiście miałabym problem z włożeniem i wyjęciem takiego malucha do tego kokonu, zwłaszcza, że trzeba podtrzymywać główkę. Zrobiłabym swoją wersję rozpinaną lub wiązana, tak by łatwo było dostać się do dziecka, a za razem mogło być otulone :) Dla dzieci wybieram włóczki bawełniane lub bardzo miękkie akrylowe. Super sprawdzają się też włóczkowe kocyki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Te kokony są przesłodkie!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Monotemo - dla Ciebie Wielbicelki książek link do tego bloga: http://bea-uk.blogspot.com/2011/03/thornhaugh.html. Zobacz jak wykorzystano budkę telefoniczną.

    OdpowiedzUsuń
  14. Rewelayjnie! Choć miejsce w całości mocno klimatyczne, dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  15. Podpisuję się pod opinią Pandory. Przecudnie wygląda, ale bez rozpięcia bardzo niepraktyczne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie również wydaje się bardzo ciekawe, aczkolwiek wcale a wcale nie praktyczne. Chyba rzeczywiście lepiej poświęcić czas na piekny miluni kocyk zrobiony przez babcię-marzenie:)

    OdpowiedzUsuń