piątek, 14 stycznia 2011

To i owo

...czyli nic konkretnego. Robótkowo zastój. Zaczęłam dzięki Maknecie i jej tłumaczeniu Pretty in pink, choć moje wcale nie jest pink a sliwka i niekoniecznie będzie pretty. Kiedyś kupiłam cztery motki Himalaya Kasmir po 100g - 550m, nie pamiętam już, jakie plany miałam zwązane z tą włóczką. W każdym razie rozczarował mnie kolor i "wiotka mechatość". Sweterek znajdziecie na ravelry i Tłumaczeniach Maknety.
Ponadto poczyniłam zakup wzorów oto one:
Breakwater
Igloo



Mock Turtleneck







2 komentarze:

  1. Ta szara sukienko-tunika mi się spodobała !!!Fajny taki worek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie wychodzi sweterek z Kashmiru, ta włóczka chyba jednak najlepiej nadaje się na szale i chusty, bo jest właśnie pozbawiona sztywności.
    Może znajdziesz jakąś inną - grubszą. Pewnie włóczka typu Lorena by się nadawała.
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń