środa, 22 września 2010

Tosia

Przybył nowy członek rodziny - rodem ze schroniska.


9 komentarzy:

  1. Ooooo! Jak ja Ci zazdroszcze :) Piekny psiaczek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mój tym razem, córki. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką dwóch kotów.

    OdpowiedzUsuń
  3. fantastyczny psiaczek :), co to za rasa?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękność! Super, że do Was trafiła:) Będzie mieć dobrze. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też mam psa ze schroniska....jak się pytają jaka rasa , a pies wygląda jak skrzyżowanie dobermana z
    rottweilerem to odpowiadam że to polska rasa " storas" hi hi
    a psiaczek Twojej córki jest śliczny

    largetto

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurcze na Jack russel terriera wygląda :) Udany będzie :) uratowane zawsze się udają, tego Ci życzę

    OdpowiedzUsuń
  7. Pies jest własnością mojej córki. Nie daje się sam zostawiać w domu. Tosia pożarła wszystko, co nie było z metalu - meble, pościel. Niestety, w związku z tym otrzymała klatkę, w której przebywa podczas nieobecności właścicieli. Nie buntuje się, na szczęście.

    OdpowiedzUsuń