środa, 23 listopada 2016

Kuchnia roślina Alicji Rokickiej, "Droga 66", nieustająco chusty...

... i to jeszcze nie wszystko. Wprawdzie chustę białą z poprzedniego postu skończyłam, ale czeka na blokowanie. Fotkę poczyniłam, lecz marna, chyba i z samej chusty też nie jestem zadowolona. U mnie tak zawsze, więc zrobionych przez siebie rzeczy nie noszę.


Czytelniczo Wegan Nerd. Moja roślinna kuchnia Alicji Rokickiej a w słuchaniu Droga 66 Doroty Warakomskiej. Przyznam, że ostatnio mam problem ze skupieniem się na słuchaniu. Zmęczenie materiału? Będę musiała odsłuchać drugi raz, bądź zdobyć wersję papierową, bo książka warta tego. 
I książka Wegan Nerd. Alicja Rokicka prowadzi bloga o tym samym tytule. Przepisy ciekawe, polecam weganom i nie tylko. Choć nie jestem wegańskim ortodoksem, chętnie korzystam z przepisów kuchni roślinnej. Książka bardzo fajnie wydana, bo oprócz zdjęć autorskich zawiera piękne autorskie akwarelki.


Jeżeli nie znajdziecie niczego godnego uwagi  ( co raczej jest nie możliwe, w licytacji audiobook słuchanej przeze mnie "Drogi 66" ), to prosiłabym przynajmniej o udostępnienie wydarzenia, za co z góry dziękuję.

Wpis w ramach środowych spotkań u Magdy

14 komentarzy:

  1. To ja też tak mam! jak moje to mi się wydaje jakieś takie "niegodne". Może to tylko złudzenie? :)
    A książek też chwilowo nie słucham - jakoś radio mi ostatnio bardziej odpowiada. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie słucham radia, bo mam kiepski odbiornik. Trzaski z piekła rodem ;)

      Usuń
  2. Dlaczego nie pokazałaś całej chusty.....jestem jej ciekawa.
    Też lubię kuchnię roślinną chociaż z weganizmem nie mam nic wspólnego. A książki kucharskie też lubię i czytać i kolekcjonować.
    Bazarek udostępniłam na FB. Sama też tam zaglądnę...niestety finansowo jestem nie najlepiej, bo też wciąż ktoś puka do "naszych drzwi".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo masz takie drzwi jak ja: do szczególnego pukania ;)
      Chustę pokażę po upraniu i zblokowaniu. Obiecuję ;)

      Usuń
    2. Jestem zainteresowana kocykiem dla kota, ale nie wiem jak zalicytować i dowiedzieć się o bieżącej cenie....

      Usuń
  3. Dziękii za odwiedziny i komentarze u mnie.
    Zajrzałam nawet na bazarek. I zalicytowałam coś.
    Zaxdroszczę Ci tych chustek. Ja nie bardzo je dziergam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Więcej wiary w siebie. Chusta z pewnością jest bardzo ładna i z przyjemnością bym ją zobaczyła całą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd pamiętam robię na drutach i szydełku, więc może to po prostu zmęczenie materiału?

      Usuń
  5. Robisz prawdziwe cuda i uwierz, że i ta ostatnia chusta jest piękna :D

    OdpowiedzUsuń
  6. I mnie rzadko się podoba to, co sama zrobię, ale z tego co czytam w blogach wiele osób tak ma. A ta ostatnia chusta kojarzy mi się z korą brzozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, bardzo fajne skojarzenie. Sama na to bym nie wpadła ;)

      Usuń