piątek, 7 października 2011

Powtarzam się

Ponownie haruni, tym razem z  zielonego simil mohairu, muszę przyznać, że choć włóczka pospolita, to jednak lubię z niej robić. Oczywiście, posiadam zapasy niemałe tego dobra i muszę stwierdzić, że to "włoskie cudo" jest za każdym razem inne w swojej "konsystencji" - różne skręty, różne długości kłaczków, czasem w  ogóle ich nie ma. Tym razem zielony simil moher jak ogolony. Gdzie mu do jakiegokolwiek moheru, ale mnie to nie zraża. Na czapki, chusty i kominy się nadaje, bo z użytkownikiem współpracuje przyjaźnie, nie gryzie.
I pora na dane techniczne haruni:
włóczka simil mohair - 2 motki ( wychodzi jeden i odrobina)
1 motek - 100g / 357 m
druty 4 mm
rozmiar chusty - 62 cm x 128 cm


Tym razem nie użyłam żelazka do blokowania. Chustę wyprałam, pozwoliłam jej odcieknąć z grubsza na sitku do odcedzania makaronu ( u mnie w domu "toto" nazywa się durszlakiem) , a następnie rozłożyłam wygładzoną, bez przypinania, na dużym ręczniku. Przeleżała do wyschnięcia i powiem, że z efektu - chodzi o blokowanie, jestem zadowolona. 

13 komentarzy:

  1. Pięknie się zblokowała bez blokowania:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...to prawda, wygląda super! Możliwe, że niektóre włóczki nie są tak wymagające jeżeli chodzi o blokowanie - to moje prywatne spostrzeżenie wynikające z tego co sama zrobiłam. A Twoje chusta wyszła pięknie - konkretnie w formie i delikatnie miękko w kolorze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne Haruni, ktąrego nigdy nie jest za mało. Zachwycam się nim tu i tam a sama nigdy nie robiłam....:(

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie w domu tez 'toto' nazywa sie durszlak :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawdziwe cudeńko!!!!Że ja takich nie potrafię ....jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna chusta, następna w kolejce tych rzeczy, które chciałabym zrobić. I pewnie zrobię, uparta jestem jak baran :-)
    Pozdrawiam ślicznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pięknie wyszła i żadne blokowanie jej nie potrzebne! Simile trzeba jakoś wykorzystać a w chustach wyglądają bajkowo!

    OdpowiedzUsuń
  8. prześliczna! ja tak nie umiem :) kolor przecudowny

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podoba mi się i kolor i chusta no ładnie ją zblokowałaś 'znam starszą panią która robi serwetki i wszystkie blokuje żelazkiem na stole nawet te duże jednak sama nie odważyłabym się .

    OdpowiedzUsuń
  10. oj powtarzaj się bez końca, bo piękna jest, i deseń i kolor...IDEALNA....ja się narazie nie odważyłam na ten krok pt. Haruni :)

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna chusta. Chciałabym sobie taką zrobić y mogłabym prosić o wzór. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń