Najgorszą dla mnie rzeczą są sprawy wykończeniowe. Tak mam i to się już nie zmieni. Nie przyznam się, ile baktus czekał na dorobienie "pędzelków". W końcu jednak zrobiłam, doszyłam i oto jest baktus kompletny.
Nie powiem dokładnie, ile poszło włóczki, ale jak nic - przynajmniej dwa motki.
Dane techniczne:
włóczka YarnArt Stripe Colors - 2 x 50g / 120 m
skład włóczki - 85% wełna i 15 acrylic
wymiary baktusa - 148 cm x 35 cm
druty - 5 mm
Fajny baktus!
OdpowiedzUsuńKolorki radosne!!!Też mnie nachodzi na baktus!!!
OdpowiedzUsuńNie szkodzi, że zaległy. Ważne, że powstał i ma fajne kolory :)
OdpowiedzUsuńkolorki bardzo wiosenne .wygladaja jak wielkanocne jajaeczka .super
OdpowiedzUsuńBaktusik bardzo wdziecznie wyglada. Pewnie przyda sie niebawem.
OdpowiedzUsuńDziekuje za wizyte u mnie i serdecznie pozdrawiam.
Fajne kolorki :-)
OdpowiedzUsuńSłodkie kolory. Bardzo potrzebne na rozweselenie jesiennej pogody.
OdpowiedzUsuńBonjour!
OdpowiedzUsuńJ'ai beaucoup aimé votre blog et tous vos châles et ouvrages.
Toutes mes félicitations!
Ten Baktusik jest jak dla mnie super-świetny ;) - kolorki super, a zwór baktusowy ogólnie miodzio :)
OdpowiedzUsuńTo takie nitki w paski, kiedyś nakupiłam jak głupi sera i teraz nie wiem, co z tym zrobić :D
OdpowiedzUsuń