poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Virus i Nienacki.

Dopadł mnie wirus "nicnierobiena". A w zasadzie robienia w tempie żółwim. Po ostatnim baktusie, znów szydełko w użyciu i powstał Virus. Wszyscy ten wzór "znają i kochają" jak pszczółkę Maję. Kiedyś zaczęłam tę chustę, ale wylądowała w świecie zapomnianych robótek. Nie szło mi, bo włóczka nie dość, że kiepska to jeszcze cienka jak pajęczyna. Kupiona przed laty. W końcu jednak zmobilizowałam się i oto koniec niebawem. Ostatni rządek, który sama wymyśliłam. Męczyłam tę chustę ponad dwa miesiące, ale przyznam, że nie jest źle. Pewnie wyląduje na jakimś kocim bazarku.


W czytaniu też żółwie tempo, choć lektura iście wakacyjna - Nienacki. W ubiegłym roku udało mi się zgromadzić serię "Klub Książki Przygodowej" Większość książek czytałam, ale chętnie do nich wracam, bo tytuły wybitnie przygodowe. Ciekawe, czy nastolatki coś takiego jeszcze czytają i marzą o znalezieniu skarbu Jakuba de Molay'a?


A tym się chwaliłam? Poczynione w tzw. międzyczasie. South Bay Shawlette.


:) :)




4 komentarze:

  1. Virus dopiero przede mną choć pewnie w nieodległej przyszłości bo wzór z każdą kolejną odsłoną coraz bardziej mi się podoba a Nienacki no cóż przypomina mi dawno minioną młodość. Może powinnam sięgnąć po taką lekturę na wakacje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej pory nie rozumiałam szaleństwa virusowego, teraz chyba rozumiem ;) W tamtym roku w wakacje czytałam "Rok na Majorce" Anny Klary Majewskiej . Też bardzo letnia lektura. Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Ja jeszcze nie mam takiej chusty virusowej, ale strasznie mi się podobają, więc kto wie. Nienackiego czytałam mając lat naście.I najbardziej pamiętam"Wyspę złoczyńców".Dużo później czytałam jego-"Raz w roku w Skiroławkach". Mój syn natomiast gdy był nastolatkiem(12-16 l) to seria o Harym Potterze.Jak był starszy to cykl o Assasinach-"Assassin’s Creed"-Olivera Bowdena.Jednak żadne z nich nie są książkami wakacyjnymi.Moja córka ma lat naście i książki o Harrym lubi,jednak ostatnio uwielbia serię"Przygody trzech detektywów".
    Więc myślę, że skoro wszystko na przestrzeni lat się wokół nas zmienia to i gusta czytelnicze u młodzieży też,ale to moje osobiste zdanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - gusta są teraz zupełnie inne, no i "seria samochodzikowa" trąci myszką. Sama czytając teraz serię zastanawiam się jaką wiedzę musiał mieć Pan Tomasz w głowie, kiedy dziś na wszystkie pytania odpowiedzi udzieli google. Ale sentyment do pana Samochodzika pozostał :)

      Usuń