wtorek, 26 listopada 2013

Zabawa czy jak kto woli wyzwanie czytelniczo-robótkowe

Zainteresowanych odsyłam na blog Drobiazgi Maknety. Można pobrać obrazeczek informujący o zabawie i oczywiście pochwalić się tym, co robimy i co czytamy. Ja będę dorzucać wieści z "kociarni" .


Z robótką finiszuję, bo zaczęta wieki temu. Jeszcze tylko zamocować kwiatek na zapince, pochować nitki i baktus gotowy. Z czytaniem też końcówka. Świetna biografia Broniewskiego autorstwa Mariusza Urbanka "Broniewski. Miłość, wódka, polityka" - Wydawnictwo Iskry. Książka, jak dla mnie, genialna. Czyta się jak kryminał, Mariusz Urbanek wie, jak zaczarować czytelnika. Idę niestrudzenie tropem Broniewskiego. Jestem po niedawnej lekturze listów poety "Broniewski w potrzasku uczuć" ( recenzja ) wydanych przez Wydawnictwo MG, książka też interesująca.
 Włóczka skarpetkowa kupiona kiedyś w Lidlu

Kwiatki zawsze doszywam do zapinki

I to, czego nie znoszę - chowanie nitek

Kwiatek - trochę przywiędnięty

Broniewski


Kupuję głównie książki elektroniczne, tu na tablecie, ale korzystam też z e-czytnika
(na razie użyczony po rodzinie)

 I jeszcze koty. Dziś kolejna fotka Tosi, koteczki, która znalazła nowy dom. U mnie zostały tylko fotki "tymczasa". No i stałe rezydentki Krecia i Rysia. Tośka ze względu na kwarantannę okupowała łazienkę



15 komentarzy:

  1. Ładny baktusik, to jedna nitka, czy z kilku kolorów robiłaś?
    Zaintrygowałaś mnie tą książką. Może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedna nitka, tylko taka wymyślna. Książka naprawdę dobra. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  3. W Lidlu kiedyś były takie fajne włóczki??? :( No nie, przegapiłam :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Całe szczęście, że nie pozwoliłaś temu baktusowi dłużej leżakować w szafie - jest fantastyczny!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. @Rozito, były ale dawno, może dwa trzy lata temu?
    @violka - dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka musi byc ciekawa. Zaintyrgowałas mnie nią. Masz swietnie wyposażony kącik do szycia. A Twojego kota z chęcią bym przygarnęła. Pozdrawiam hardaksa

    OdpowiedzUsuń
  7. @Hargaksa
    Ja ostatnio seryjnie o Broniewskim :) Kącik do szycia to organizer na gwoździe. Do szycia muszę sobie kupić pojemnik na narzędzia, taki jak ma pan majster złota rączka.
    Kot z fotki był u mnie krótko. Znalazłam go na ulicy - koci katar, jakieś problemy jelitowe. Teraz jest w nowym domu, już na stałe. Ja mam dwie wredne rezydentki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny baktusik!!! Kiedyś i ja muszę choć jeden wydziergać !!! Kociak jest przesłodki!!!Te rude koty naprawdę są niesamowite :)
    A e-booki to naprawdę tańsza wersja :)
    Pozdrawiam serdecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. @ malaala
    Baktusików natworzyłam mnóstwo, sama nie mam żadnego ;)
    Kotek jest raczej buro-beżowy, ale taki ze mnie fotograf ;)
    @anka480
    Też się każdym zachwycam. Kiedyś ktoś mnie zapytał, czy zdarzyło mi się widzieć brzydkiego kota: Nie ma takich :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny baktusik, ciekawa ta włóczka!
    Broniewski mnie zaciekawił, taka kontrowersyjna postać. Mam ochotę poczytać i sama sobie wyrobić opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie już ta włóczka obrzydła, bo miałam tego dużą ilość, zostało jeszcze tylko około 15g, na szczęście ;)
    Broniewski ma taką biografię, że czyta się to jak powieść sensacyjną. Miewał wzloty i upadki. Tych ostatnich było więcej i choć zapisał się w dziejach literatury polskiej kontrowersyjnie, to żal mi człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tosia idealnie pasowałaby do mojego rudzielca! piękna!

    OdpowiedzUsuń
  13. Tośka pastwi się na kocurem Bambo, który i tak czuje do tego czorta słabość. ;)

    OdpowiedzUsuń