sobota, 13 sierpnia 2011

Tymon wakacyjny


Albo mnie nie ma, albo śpię... Żaden pożytek z kota.

3 komentarze:

  1. No cóż taka ich już kocia natura ,że chodzą własnymi drogami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ukochany Szaman był taki sam. Niestety już go nie ma. Zobaczymy jaki będzie nasz malutki jeszcze Sprite. Na razie my też jak pragnienie - nie mamy z nim szans. Mam nadzieję jednak,że kiedy dorośnie, to w końcu się uspokoi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uspokoi się na pewno, ale to musi potrwać. Będzie Ci trzeba dużo wytrzymałości. Ja na razie walczę z młodszą kociczką Krecią. Rozsadza ją nadmiar energii.

    OdpowiedzUsuń