Zrobiłam chustę, zmobilizowałam się po wizycie na forum u Maranty. Dziewczyny robiły tam inne chusty, ale ja się uparłam na coś, co dawno leżało u mnie w zbiorach, a odstraszało, bo wersja angielska. Szal jest autorstwa Evelyn Clark. Fotki mało artystyczne, ale chusta jak na moje wolne przestrzenie - wielka.
Dane techniczne:
włóczka typu "to co było w zasięgu ręki" - Sasanka prawie 100 g 520 m
druty addi 5 mm
przepiękna chusta! muszę kiedyś i ja spróbować takie cudo zrobić :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła ta chusta .Wspaniały kolor. Jak widać "Sasanka" też się sprawdza na szale i chusty.
OdpowiedzUsuń