środa, 28 stycznia 2015

Czytanie i dzierganie. I co kto chce...


Bezmyślnie dłubię pledzik. Wpada do mnie MM, a przy niej nie da się nic rozumnego robić. W rodzinie zamieszanie, co zrozumiałe, bo 24 stycznia pojawiła się na świecie MZ. Nie przeszkadza mi to jednak w czytaniu. Wymyśliłam sobie, że najlepiej się czyta bladym świtem i kiedy się budzę, od razu sięgam po książkę. Dziś Szwaja. W zasadzie wczoraj wieczorem zaczęłam, dziś skończyłam. Wynalazłam patent na efektywne i higieniczne czytanie - czytam naprzemiennie rzeczy poważne z mniej poważnymi. No i zauważyłam u siebie ostatnio dyscyplinę czytelniczą - 100 stron dziennie i tylko jeden tytuł w czytaniu. Nie rozmieniam się na drobne. Efekty są. W styczniu na koncie mam przeczytanych 9 książek. Fakt, że to nie jakiś wyścig, ale czasu na czytanie coraz mniej, a książek wciąż przybywa. Muszę się zatem dyscyplinować, choć niewątpliwie, czytanie to przyjemność.


Książka Moniki Szwai - rozrywkowa. Sympatycznie się czyta, choć momentami odnoszę się dość sceptycznie do poczynań głównej bohaterki. Za to jej piekielna rodzinka odmalowana genialnie, aż się prosi, by komuś przywalić. Przede mną kolejne tytuły, wszak w kioskach od jakiegoś czasu co dwa tygodnie ukazuje się kolejny tytuł pani Moniki Sz. w cyklu Klubu Książki Kobiecej. Polecam, bo to świetna odskocznia od rzeczy poważnych. Mało czytałam literatury kobiecej, powiedziałabym - wcale i to był błąd. Przecież nie samą klasyką człowiek żyje.

24 komentarze:

  1. Pledzik zapowiada sie uroczo, nie czytalam nic tej autroki, ale tez teraz czytam cos lzejszego, bo ostatnio za duzo o wojnie czytalam i juz mi sie woja po nocach snila:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taka typowo babska literatura, czyta się całkiem przyjemnie.

      Usuń
  2. bezmyślnie to chyba się nie da szczególnie ze musisz zmieniać kolorki ;) :)
    Szwaję podczytuje czasami - może po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu specjalnie liczyć nie trzeba: cztery, dwa, cztery, dwa ;)

      Usuń
  3. Dla mnie książki Pani Moniki to lekarstwo na stres, przygnębienie i wszystko co najgorsze :) Posiadam wszystkie i czytam, kiedy potrzebuję. Najczęściej sięgam po "Jestem nudziarą" i "Stateczną i postrzeloną", zresztą każda jest rewelacyjna. Miałam okazję poznać autorkę osobiście - niesamowita kobieta. Wcale Ci się nie dziwię, że skończyłaś tak szybko... te książki tak się czyta.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko prawda, stąd moja decyzja o systematycznym kupowaniu serii powieści Moniki Szwai.

      Usuń
  4. Pledzik fajna rzecz.....też myślę o wykonaniu sobie takowego, a w ramach recyklingu więc na razie się prują zbędne swetry. Teraz dłubię córce szalik jeszcze na tę zimę.
    Szwaję w większości mam za sobą, Ta książka mi się podobała zresztą jak większość tych, które czytałam...polecam "Dom na klifie"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie oglądałam polarowe pledy w Jysku. Marne strasznie, więc pledzik w ramach recyklingu godzien polecenia ;)

      Usuń
  5. A ja TV używam na oderwanie się od rzeczywistości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało oglądam tv, głównie sport. Teraz tenis i mistrzostwa piłki ręcznej w Katarze. Właśnie Polacy wygrali z Chorwacją ;)

      Usuń
  6. Kocyk zapowiada się cudnie. 9 książek w miesiąc? jesteś niesamowita.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te książki to jakoś tak same... Miewam miesiące bardziej niż skromne czytelniczo ;)

      Usuń
  7. Mam parę książek M.Sz.,wspomniała już Ewita o nich też.Fajny kocyk będzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka ma dużo fanek, więc i nie dziwne, że często się ją wspomina. Dobry przerywnik po ciężkim czytaniu.

      Usuń
  8. Jestem chyba w mniejszości, bo nie lubię książek tej autorki :(
    bardzo przyjemne kolory w kocyku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniejszość też potrzebna, inaczej byłoby nudno ;)

      Usuń
  9. Tez musze narzucic sobie taka dyscypline czytelnicza: jeden tytul na raz, bo u mnie efektow czytelniczych ostatnio nie ma. Dzieki za motywacje. Pozdrawiam serdecznie beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że o dyscyplinie wspominasz, bo już mnie korciło wziąć coś obok "Obłomowa" ;)

      Usuń
  10. Jakie ładne kolory pledziku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że robienie pledzika już mi zbrzydło ;)

      Usuń
  11. czytałam, teraz czytam trylogię o dziewicach też super

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie najnowsza Musierowicz na tapecie, a po niej powrót do klasyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam zacząć czytać od początku Jeżycjadę, ale książki w bibliotece w takim stanie, że odechciało mi się czytać. Chyba muszę zacząć kupowac ;)

      Usuń