Podejrzewam, że od jakiegoś czasu na moim blogu umieszczany jest automatycznie przy pomocy jakiegoś oprogramowania spam . Komentarze pojawiają się stale pod tymi samymi postami. Wprawdzie są one usuwane przez blogera, ale dostaję je na swoją pocztę (powiadomienie o wpisie). Początkowo wywalałam to do kosza, ale teraz straciłam cierpliwość. Raz wywalone pojawia się w podwojonej ilości. Postanowiłam zatem wprowadzić czasowo weryfikację obrazkową, przy której trzeba się trochę namęczyć, by komentarz zamieścić. Wiem, wiem, że literki do przepisania, które się pojawiają w okienku, są mało czytelne. Przepraszam zatem wszystkie osoby, które chciałyby zostawić notkę, a muszą pokonywać bariery prawie nie do pokonania (przynajmniej dla mnie). Zaporę stawiam na miesiąc, zobaczę jaki będzie efekt.
Pocieszam się, że nie za bardzo utrudnię wam życie, bo ostatnio jestem tu mało aktywna, ale odwiedzających pozdrawiam serdecznie i obiecuję, że na pewno to się zmieni.