środa, 20 października 2010

Milczę

Milczę, bo robótkowo zastój. Zastój w sensie robi się, robi, ale nie ma co pokazać. Drugą kamizelkę dziewczyńską skończyłam w terminie, ale fotki nie mam. Prace skończyłam w nocy, a o 5tej rano kamizelka pojechała w świat. Etolka na ukończeniu, do zrobienia jeden kwiatek. Nie śpieszno mi, bo dziecię orzekło, że średnio się podoba. No i w trakcie komina następnego jestem. Potrzebny, bo zimno. Robię ściegiem francuskim - przybywa powoli. Jak napisała Tkaitka w komentarzu pod poprzednim postem dotyczącym ściegu angielskiego - dwa kroki do przodu, trzy do tyłu. Obśmiałam się setnie i dziś dochodzę do wniosku, że tak chyba jest ze wszystkimi ściegowymi cudzoziemcami, a przynajmniej z francuzem i anglikiem.
Jako że komin mój w trakcie roboty, to odsyłam do pomysłów z phildara, a jest w czym wybierać.




2 komentarze:

  1. Fajne te kominy a co do robie i nie ma co pokazac to witaj w klubie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zrobisz, to pokażesz ;) A w Phildarze jak zwykle fajne pomysły.

    OdpowiedzUsuń